Dziwna sprzeczność
Mr Kleiner:
Witam, mam trochę dziwną sprzeczność w zadaniu − a mianowicie, rozwiązując je na dwa różne
sposoby, dostaję 2 różne wyniki. Na obracającym się dysku mamy dwa punkty: 1. i 2. Odległość
pierwszego punktu od środka jest mniejsza niż odległość drugiego od środka (r
2>r
1). Masy
punktów są równe (m
1=m
2). Na cały układ działa moment siły M, a przez to − przyspieszenie
kątowe ε. Układ posiada moment bezwładności I. Na rysunku przedstawiłem wektory sił (od środka
odpowiednio) F
1 i F
2. Kąt pomiędzy wektorami położenia punktów, a wektorami sił, wynosi
| π | | M | |
|
| . No i teraz należy wskazać, która siła jest większa. 1. sposób: F1= |
| |
| 2 | | r1 | |
| M | |
F2= |
| . Więc: F1>F2. 2. sposób: a1=εr1 a2=εr2. Więc: a1<a2, a co za tym idzie: |
| r2 | |
F
1<F
2. Co ja mam tu źle zapisane? Pomocy.
4 lip 19:00
Leszek: Zle : F1 ≠ M/r1 , tylko M1 = F1 *r1 , na rozne punkty dzialaja rozne momenty
sil ! ! !
4 lip 20:37
Mr Kleiner: Ale skoro te punkty są częścią jednego układu, a w tym układzie jest jedno przyspieszenie
kątowe takie same dla wszystkich punktów w układzie, to nie będzie tak samo z momentem siły?
4 lip 23:00
Leszek: Nie ! !
Popatrz na definicje momentu sily ! !
5 lip 18:24
Mr Kleiner: Niech Pan nie traktuje mnie jak idiotę, tylko normalnie wytłumaczy, dlaczego w jednym układzie
jest więcej, niż jeden wypadkowy moment siły, bo ja sobie tego nie wyobrażam. A co do
definicji momentu siły − jeżeli na dowolny punkt należący do pewnego układu o odległości od
środka r działa siła F, a kąt pomiędzy wektorem położenia i siły tego ciała wynosi α, to
moment siły układu M=rFsinα. Tak samo w drugą stronę − jeżeli na układ działa moment siły M,
to na dowolny punkt należący do układu, na który działa siła F (z powodu tego momentu), o
odległości od środka r, gdzie α to kąt pomiędzy wektorem położenia i siły, to moment siły
| M | |
M=rFsinα i przez to F= |
| |
| rsinα | |
5 lip 19:45
Leszek: Moment sily jest wektorem osiowym , lezy wdluz osi obrotu bryly i ma zwrot zgodny
z regula prawej sruby !
Podaj tersc zadania , sila F tworzaca moment M tez jest wektorem , wiec co to znaczy na caly
dziala moment sily M , czyli sila F dziala na obwodzie dysku .
To na punkty (1) i (2) dzialaja sily odsrodkowe , F1 = mω2*r1
F2 = mω2*r2
5 lip 22:23
annabb: wypadkowy moment jest jeden i jest sumą wszystkich momentów z każdego punktu, a one mogą być
różne
5 lip 22:27
Mr Kleiner: Nie wiem, czy do końca Pan mnie zrozumiał. Na układ działa moment siły M, bo do jakiegoś punktu
tego układu została przyłożona jakaś siła. Ale jak już ten moment siły istnieje w układzie, to
na każdy punkt w takim układzie działa jakaś siła (bo się porusza i ma jakąś masę). I chcąc
obliczyć siłę takiego dowolnego punktu, rozumiem że nie mogę skorzystać z wzoru M=Fn*rn*sin
α (dla jakiegoś n−tego punktu)?
5 lip 23:24
6 lip 00:22
Mr Kleiner: Ale ja tutaj nie mówię o sile, wywołującej ruch obrotowy, tylko o siłach, działających na
punkty układu, gdyż te, gdy układ się obraca, poruszają się ruchem jednostajnym przyspieszonym
i mają siłę jak i przyspieszenie. O takich siłach nie ma nic napisane w linku, co Pani
podesłała.
6 lip 10:20
annabb: no to skoro nie one wywołują M to nie wstawiasz ich do wzoru na M tylko używasz przyśpieszenia
które już jest w układzie
6 lip 11:07
Mr Kleiner: Dobrze, już wszystko wiem − ZAMYKAM TEMAT
6 lip 11:18