Jestem laikiem w tym temacie Aga: Z jakiej najmniejszej wysokości powinien zjechać rowerzysta, by nie kręcąc pedałem mógł przejechać po suficie deski śmierci o promieniu 5m.

Maciej-Oryginal: jak rozumiem tu chodzi o zjazd numer 1 a nie 2? Cos co musisz umiec w fizyce − zasada zachowania energii E_k + E_p = const. na samej gorze tuz przed zjazdem znajduje sie na pewnej wysokosci, wiec ma energie potencjalna mgH nastepnie nabiera szybkosci, jest coraz nizej i w punkcie A, ma energie potencjalna i energie kinetyczna, gdyz znajduje sie na wysokosci 2r tego okregu, oraz ma jakas szybkosc czyli energie kinetyczna.

	mv2
mgH =		+ mg2r //*2
	2

2mgH = mv² + 4mgr // : m 2gH = v² + 4gr

	v2 + 4gr
H =
	2g

przy czym v− predkosc minimalna gdyz : chcemy najmniejsza wysokosc jaka jest mozliwa, by przejechal, zatem musimy znalezc minimalna predkosc ktora pozwoli mu przejechac te kolko. w najwyzszym punkcie petli czyli w punkcie A(tak se oznaczylem) to chcemy, zeby nie spadl. Normalnie mamy 3 sily , ze sie tak wyraze − w ruchu po okregu sila nacisku −> kolo roweru naciska na nawierzchnie po ktorej jedzie, sila ciezkosci (mg) to zawsze dziala oraz sila dosrodkowa zwiaza z ruchem po okregu. u nas F_N + F_c = F_D jednakze w najwyzszym punkcie skoro to ma byc minimum, to chcemy aby nie bylo nacisku miedzy kolem roweru i nawierzchnia. czyli sila dosrodkowa = sile ciezkosci. Dopisze sobie do "v" −> v_min zeby bylo jasne oco chodzi.

mvmin2
	= mg // : m
r

v_min² = gr r to oczywiscie promien naszej deski smierci czyli 5m. podstawiamy te v do naszego wzoru na H.

	v2 + 4gr		gr + 4gr		5gr		5r
H =		=		=		=
	2g		2g		2g		2

r = 5m zatem

	5 * 5
H =		= 12,5m
	2