Rzut ukośny Komi: Mam problem z pewnym zadaniem: Z wieży o wysokości H=12,8m oddano strzał w kierunku poziomym z prędkością V₀₁=14^m_s w kierunku rzutki wystrzelonej z punktu położonego u podnóża wieży z prędkością V₀₂ pod kątem α. Pocisk i rzutka poruszają się w tej samej płaszczyźnie i rozpoczęły ruch w tej samej chwili. a)Ułóż równania położenia rzutki i pocisku. Wymień warunki, jakie muszą spełniać współrzędne położenia, aby pocisk trafił w rzutkę. b) Powyżej jakiej wartości kąta α rzutka może zostać trafiona przez pocisk? c) Sprawdź, czy rzutka zostanie trafiona jeżeli wystrzeli się ją pod kątem α=45^o. Jeżeli tak, oblicz prędkość z jaką należałoby wystrzelić rzutkę. Podpunkt a zrobiłem, ale nie mam pojęcia jak zacząć podpunkt b, jakieś sugestie? PS. Od razu się zapytam, czy jest możliwość wysłania zdj z zadaniem?

daras: jeżeli zrob iłas a) to trzeba do niego tylko dołożyć warunek na ∡α więc pochwal sie wynikiem

daras: zadanie jest nie do rowiązania: musi byc podany albo kąt α albo v₂

daras: więc bajki piszesz..

Komi: OK, więc: y₁=H−^gt2₂; x₁=V₀₁*t y₂=V_0y*t−^gt2₂; x₂=V_0x*t Warunki: y₁=y₂; x₁=x₂, z tych warunków wynika, że: H=V_0y*t i V₀₁=V_0x

daras: a) x₂ = v₂cosα i to trzeba porównać z V₁

Komi: No to też mam, a zadanie jest do rozwiązania, bo wziąłem je ze zbioru zadań.

daras: y−ki są obojętne, bo nieistotne jest na jakiej wysokości sie zderzą, to iksy muszą być równe, bo co z tego,że wysokość będzie ta sama jak jeden będzie w poziomie licząc, dalej od drugiego?

daras: skoro tak to rozwiazuj dalej i sprawdź w odpowiedziach powodzenia

Komi: Haha . Chcesz odpowiedź, proszę bardzo: Do zderzenia powinno dojść nad ziemią, czyli y₁=y₂>0, stąd tgα>¹_V01√^gH₂ ⇒ α>30^o. Tylko jakoś nie umiem dojśc do tego co w odpowiedziach. y₁=y₂ ⋀ x₁=x₂ (tak powinno być, sorry )

Komi: Oj kolega się obraził xD

Komi: Ja pierdolę, jaka żenada

daras: nie obraził tylko szkoda mi czasu na przekonywanie cie do swoich racji Ty już wiesz swoje a nawet nie umiesz czytelnie przepisać odpowiedzi

daras: wiec pierdol dalej ale sam

Komi: Po prostu proszę byś mi wytłumaczył, a ty jakieś fochy strzelasz Masz odpowiedź (teraz będzie czytelniej):

	1		gH
Do zderzenia powinno dojść nad ziemią, czyli y1=y2>0, stąd tgα>		√(		) ⇒
	V01		2

tgα>30^o. To co w nawiasie jest pod pierwiastkiem. Może dla was wiele rzeczy jest oczywistych, ale nie dla mnie, próbuję rozwiązać to zadanie, ale przez cały czas nie mogę pozbyć/zastąpić t. Ty napisałeś x₂=V₂cosα, przecież to niemożliwe (jednostki się nie zgadzają). Jeszcze nawiązując do tych warunków, to mam prawidłowo. Rzut ukośny składa się z dwóch ruchów niezależnych od siebie (poziomym i pionowym), żeby te dwa ciała się zderzyły muszą mieć tą samą współrzędną y (wysokość) i współrzędną x (odległość). Przecież jak x−y będą takie same a y−eki różne to ciała się nie zderzą, bo będą na różnej wysokości. Warunki x₁=x₂ i y₁=y₂ zachodzą równocześnie.

daras: x₁ = x₂ podstawiamy: V_o1 = V_o2cosα y₁ = y₂ podstawiasz:

	2g
g = vo2sinα −g stąd masz vo2 =		, które podstawiasz do pierwszego r−nia
	sinα

i masz odpowiedź:

	vo1
ctgα =
	2g

trzeba jednak rozważyc dwa przypadki: trafienie podczas wznoszenia lub podczas opadania rzutki

	gt'2
w drugim y2 = hmax −
	2

sorry ale nie mam więcej czasu... http://fizyka.pisz.pl/strona/129.html

ruz: Oj, widzę, ze kolega taki niemiły nie tylko dla mnie Co, daras, masz gorszy dzień ?

Komi: Dzięki za odpowiedź, ale nadal nie wiem o co chodzi za bardzo. Mam coś takiego:

	gt2
y1=H−
	2

	gt2
y2=V0yt−
	2

V₀₁=V_0x=V₀₂*cosα Wychodzę z warunku y₁=y₂ więc: H=V_0y*t; V_0y=V₀₂*sinα H=V₀₂*sinα*t Korzystam z tego: V₀₁=V_0x=V₀₂*cosα i wychodzi H=V₀₁*tgα*t No i dalej nie wiem już co zrobić. Nie rozumiem tych twoich równań, skąd to wszystko wziąłeś: g=V₀₂sinα−g (?)

daras: jak to nie wiesz? masz wyznaczyć czas

	H
H = V01t*tgα ⇒ t =
	V01tgα

a skąd ja to: g = V_o2sinα − g wziąłem ? chyba zjadłem jedno "t" Powinno być, że do wierzchołka paraboli ruch w górę jest opóźniony: y₂ = V_o2tsinα

	gt2
−
	2

	gt2
a pocisku przyspieszony (voy =0): y1 = H −
	2

czyli po porównaniu powinno wyjść H = V_o2tsinα

Komi: Mam też to równanie (H=V₀₂tsinα) No wyznaczyłem czas i co dalej? Wstawić do równania H=V₀₂tsinα no to wyjdzie 1=1. Sorry, że jestem ślepy i nie zauważam czegoś, ale z fizyki geniuszem nie jestem. Też mi nie chodzi byście mi rozwiązywali całe zadania, bo ja robię to dla siebie, by z maturki jakoś sensownie zdać, więc nie zależy mi by mi ktoś to rozwiązał, a ja spisał. To co teraz tu robię nie mam na lekcji, robię to sam w domu i napotkałem wielki problem z tym zadaniem i proszę o pomoc. Oczywiście doceniam to w czym mi pomogłeś do tej pory, lecz zadanie nie zostało jeszcze rozwiązane.

Komi: Nikt nie ma pomysłu, proszę.

Komi: Wystarczyło to t wstawić do równania y₂, serio.... XDD

korki_fizyka@tlen.pl: no ja tez mam pewien pomysł

Komi: Już zrobiłem

Komi: Aha i dzięki za pomoc!

chuj: huj

spierdalaj: spierdalaj

żopa: dupa

korki_fizyka@tlen.pl: widzę, że koledzy uczą się rosyjskiego ;0 pewnie macie po 50 latek